Niesamowite.
Za sprawą Ziobry jedno słowo urosło niemalże do rangi decydującego o ustroju Polski. Dyskutują zawzięcie politycy, dziennikarze i blogerzy. Ni stąd, ni zowąd pojawiły się hordy prawników, lingwistów i logików.
"Oraz" - koniunkcja czy enumeracja?
Jak ważne to zagadnienie pokazują poniższe dylematy.
1. Dylemat posła
"Kandydatów na posłów zgłaszają partie oraz wyborcy".
Masakra. Wygląda na to, że cały nasz sejm wybrany jest z wadą prawną
2. Dylemat emeryta.
"Emeryt ma prawo iść do lekarza oraz dostać bezpłatnie leki".
Masz ci los. Jak nie pójdzie do lekarza to do apteki też nie ma po co iść? Nawet po aspirynę i kropelki?
3. Dylemat blogera
"Bloger ma prawo komentować obce notki oraz publikować swoje"
No i co? Wszyscy beznotkowi są prawnie i logicznie ułomni
4. Dylemat kota
"Jarosław Kaczyński nakarmi kota mięsem oraz suchą karmą".
Czy ten kot będzie miał wybór? Czy musi zjeść i mięso i karmę? A jak się przeje?
5. Dylemat osła
"Osioł macha ogonem oraz ryczy coś jak iiieeeyyyaaaa".
Konieczna obserwacja. W sumie to nie wiem czy jak ryczy to macha, czy może tylko ryczy, a ogon mu zwisa
Niniejszym uprzejmie proszę ministra Ziobrę o stosowne interpretacje.
Naród nie może żyć w orazowej niepewności
